|
0:1 (0:0) |
|
Stal Głowno |
|
WYCOFANY: MKS II Kutno |
|
Czas spotkania: 90 min.
W meczu z rezerwami MKS-u Kutno byliśmy świadkami nowości w różnych aspektach związanych ze Stalą. Piłkarze po raz pierwszy wystąpili w nowych koszulkach koloru czerwonego, a na boisku wymienione zostały bramki na plastikowe, bezpieczniejsze dla zawodników. Z tamtymi nowościami miała przyjść także nowa, lepsza jakość w grze Stali. I szczególnie w I połowie tak było.
Już w 8 min. Stal powinna prowadzić 1:0. Grzegorz Piela dobrze dograł do wychodzącego na czystą pozycję Antka Waśkiewicza, ten jednak fatalnie spudłował. Kilka minut później kolejna znakomita sytuacja dla gospodarzy. Tym razem po rzucie wolnym z kilku metrów głową strzelał bramkostrzelny obrońca Michał Piela, lecz również on posłał piłkę obok bramki. W 38 min. padła bramka dla Stali, jednak sędzia słusznie odgwizdał pozycję spaloną. Minutę później fenomenalnym strzałem z woleja popisał się Tomek Kujawiak, chrzest przetrwała jednak tylko poprzeczka w nowej bramce. W końcówce I połowy dobrymi interwencjami popisał się Dariusz Smurzyński, który dwukrotnie sparował groźne strzały lecące w kierunku jego bramki. Do przerwy było 0:0 i to piłkarze Stali mogli mieć poczucie niedosytu.
Po wznowieniu gry w pierwszym kwadransie dwie dobre okazje znów mieli piłkarze Stali. Jednak zarówno Kujawiak, jak i Maciak przegrali pojedynki z bramkarzem gości. W 67 min. 200% okazję zmarnowali za to gracze MKS-u. Podanie od skrzydłowego w środek pola karnego na ok. piąty metr, napastnik gości mając przed sobą całą bramkę, piłkę skierował obok niej. W 78 min. Antoni Waśkiewicz po raz drugi w meczu zmarnował sytuację sam na sam, tym razem strzelając wprost w bramkarza. Jednak najważniejszym momentem, mającym wpływ na losy meczu była 85 min.. Wtedy też piękny strzał z szesnastu metrów oddał jeden z zawodników gości. Piłka poszybowała w okienko bramki i Smurzyński był bez szans. Nasz bramkarz przed wznowieniem gry został ukarany czerwoną kartką, co warto podkreślić lekko kontrowersyjną. Z ust golkipera gospodarzy padły pewne niekulturalne słowa pod adresem sędziego, jednak takie zachowanie kwalifikuje się raczej na żółty kartonik, a nie od razu czerwo. Mało, że przegrywaliśmy, to jeszcze straciliśmy gracza z pola, bo na ostatnie pięć minut na bramkę musiał cofnąć się Grzegorz Piela. Do końca meczu Stal podejmowała jeszcze rozpaczliwych prób doprowadzenia do remisu, jednak goście grali uważnie i rozsądnie, cofając się do defensywy i nie pozwalając naszym zawodnikom na wiele.
Po meczu wiele kibiców mówiło o powrocie "pięknych porażek". Znów dobra gra, dużo okazji do zdobycia bramki, a ostatecznie 0 punktów. Miejmy nadzieję, że w kolejnych meczach będą zwycięstwa, nawet mogą być "brzydkie". :)
1.
Dariusz Smurzyński
2.
Dominik Miziołek
3.
Marcin Hemka
4.
Michał Piela
5.
Łukasz Kluska
6.
Tomasz Kujawiak 82"
Rafał Nagański
7.
Krzysztof Suchenek 89"
Adrian Szajder
8.
Konrad Maciak 70"
Kacper Stępniewski
9.
Grzegorz Piela
10.
Tomasz Florczak
11.
Antoni Waśkiewicz
Oceny zawodników »
Konrad Maciak
Kacper Stępniewski
Krzysztof Suchenek
Adrian Szajder
Tomasz Kujawiak
Rafał Nagański
Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.