KS Stal Głowno - strona oficjalna

Galeria zdjęć

Relacja "minuta po minucie": 

Przed meczem: Na mecz do Rosanowa trener Szcześniak zabrał 21 piłkarzy. Zabrakło tylko Szymona Ślązaka, pauzującego za kartki Antoniego Waśkiewicza i kontuzjowanego Dominika Tomczyka. W meczowej osiemnastce zabrakło miejsca dla wracających do formy i treningów Sergiusza Owczarka, Patryka Ignatowskiego i Kamila Szuberta. W stosunku do meczu z Zelowem do pierwszego składu wskoczyli Przemysław Szubert i Michał Lech (debiut w oficjalnym meczu Stali), a na ławce usiadł Marek Głowiński. Oprócz niego rezerwowymi byli: Marcin Chrobak, Adam Gibała, Daniel Knys, Jakub Materka, Tomasz Kret i Dariusz Florczak. 

15:32 Pierwszy gwizdek sędziego, zaczynamy! 

6' Stal obejmuje prowadzenie! Damian Fortuna ładnie uciekł obrońcy gospodarzy na skrzydło, dośrodkował, a tam piłkę z bliskiej odległości do siatki głową skierował Damian Mospinek! 

10' Kolejna akcja Stali. Dośrodkowanie Mospinka z rzutu rożnego, a strzał Lecha głową nieznacznie mija bramkę. 

11' Gospodarze nie istnieją na boisku. Znów Stal w natarciu, znów Mospinek i znów głową. Niestety tym razem obok bramki.

17' Pierwsza akcja gospodarzy i rzut karny! Adrian Tomczyk faulował w polu karnym, a pewnym egzekutorem jedenastki Błażej Bujalski, mimo, że Dariusz Smurzyński wyczuł intencję strzelającego. 

19' Mamy bardzo dużo szczęścia! Smurzyński sprokurował drugą w przeciągu kilku minut jedenastkę! Na całe szczęście sędzia liniowy zasygnalizował wcześniej pozycję spaloną napastnika Rosanowa. Kibicom Stali spadł kamień z serca, bo oprócz karnego wielce prawdopodobna była także czerwona kartka dla bramkarza Stali. 

22' Szubert leży na boisku trzymając się za mięsień dwugłowy. Konieczna będzie zmiana. 

24' Tomasz Kret melduje się na boisko w miejsce kontuzjowanego Szuberta. 

26' Co za gol Piotra Baryły! Skrzydłowy Rosanowa mocnym strzałem z ok. 25 metrów przelobował Smurzyńskiego! Po golu piłkarze gospodarzy zrobili kołyskę dla niedawno narodzonego dziecka trenera LKS-u Marcina Herskiego. 

28' Katastrofalne 10 minut w wykonaniu Stali. Niedługo po wznowieniu fatalny błąd popełnia Eryk Ignatowski, który traci piłkę na rzecz Tomasza Kurstaka, a ten wychodzi sam na sam ze Smurzyńskim, mija go i posyła piłkę do pustej bramki! 3:1 dla gospodarzy! 

33' Żółtą kartką za próbę wymuszenia rzutu karnego ukarany Mospinek. 

40' Czerwona kartka dla Sebastiana Dreslera z Rosanowa! Bezpardonowy atak od tyłu na nogi Łukasza Kluski i słuszne wyrzucenie zawodnika gospodarzy przez arbitra głównego. 

43' Druga zmiana Stali wymuszona kontuzją. W jednym z podbramkowych starć ucierpiał Smurzyński, co uniemożliwia mu kontynuowanie gry. Na kilka minut I połowy i całą drugą część spotkania na boisku pojawia się Chrobak. 

45' Koniec I połowy. Stal przegrywa 1:3, ale całą II połowę będzie grać z przewagą jednego zawodnika. 

16:33 Początek II części spotkania.

46' Na boisku nie ma już Ignatowskiego, którego zastąpił Gibała. To już trzecia zmiana w szeregach Stali. 

48' Żółtą kartką ukarany Lech. 

53' Tym razem podobną karę otrzymuje za faul Michał Suchenek.

60' Stal ma optyczną przewagę, akcje Stali napędza głównie Kret, jednak gr7acze gospodarzy umiejętnie się bronią i nie wpuszczają głowinian we własne pole karne. 

70' Strzał Kluski z wolnego szybuje wysoko nad bramką.

76' Ostatnia zmiana w Stali. Patryka Połynkina zmienia Materka. 

77' Kolejna próba Kluski z rzutu wolnego, tym razem dużym refleksem musiał wykazać się bramkarz gospodarzy, który wybił piłkę na rzut rożny. 

83' Żółta kartka dla Tomasza Florczaka. 

89' Rzut karny dla Stali! W polu karnym faulowany był Kret. Do piłki podchodzi Mospinek i... strzela wprost w Michała Lewandowskiego! Dalej 1:3. 

90+1' Kontrowersyjna sytuacja. Wojciech Mordzakowski ogląda drugą w tym meczu żółtą kartkę, ale nie opuszcza jednak placu gry, ponieważ sędzia nie pokazał mu czerwonego kartonika! 

90+3' Koniec meczu. Stal przegrywa w Rosanowie, choć pierwsze 15 minut zupełnie na to nie wskazywało. Przez pierwszy kwadrans to my powinniśmy zdobyć co najmniej trzy bramki, czasem zabrakło jednak szczęścia. A potem obudziły się stare demony z jesieni, czyli błędy w defensywie i przestoje w grze. Praktycznie cała II połowa to bicie głową w szczelny mur Rosanowa. Nie ma się jednak co załamywać, trzeba wyciągnąć wnioski i szukać punktów w kolejnych spotkaniach. To najbliższe, po raz pierwszy na wiosnę w roli gospodarza - w sobotę z Jutrzenką Warta. Serdecznie zapraszamy i życzymy przy okazji wesołych świąt Wielkiej Nocy! :) 

Zdjęcia: Panorama Zgierska

• Komentarzy [0]
• czytano: [899]
• DO