- autor: ArturB1994, 2014-09-03 19:06
-
GLKS Dłutów 1:5 Stal Głowno (0:1)
Bramki: Klimczak - Andrzejewski, sam., Florczak 2, Lebioda
Skład Dłutowa: Bukowiecki - Krasnopolski, Jakubowski (60' Żaboklicki), Mosiński, Woch - Borowiec, Strzelec (46' Skiba), Stolarek (46' Sulima), Malinowski (55' Ciszewski), Świderski - Klimczak
Skład Stali: Smurzyński - Miziołek, Maciak, E.Ignatowski, Nagański - Nowak - Urbanik (40' K.Suchenek), Walczak (56' Waśkiewicz), Florczak, Andrzejewski (46' P.Ignatowski) - D.Tomczyk (71' Lebioda)
Duży natłok gier na przełomie sierpnia i września zafundował nam ŁZPN. Ostatnie dwa tygodnie to gra systemem środa - sobota. Oprócz kolejek ligowych piłkarze rywalizują także w okręgowym Pucharze Polski.
Losowanie przeprowadzone kilka tygodni wcześniej w siedzibie ŁZPN skojarzyło nas w I rundzie z GLKS-em Dłutów, a więc rywalem, z którym mierzymy się w lidze. Na meczu zabrakło z powodów osobistych Adriana Tomczyka oraz Michała Suchenka i kapitana Przemysława Gibały.
Obaj trenerzy dokonali roszad w swoich składach. I tak w Stali od początku zobaczyliśmy chociażby Urbanika, Walczaka i Andrzejewskiego, czyli zawodników, którzy dotychczas sporadycznie pojawiali się na boiskach łódzkiej okręgówki.
Pierwsza połowa to dość duża przewaga naszych piłkarzy. Kilkakrotnie szczęścia strzałami z dystansu próbował Dominik Tomczyk. Dobrych sytuacji nie wykorzystali także Jakub Urbanik oraz Tomasz Florczak. Bramkę zdobył w końcu Nikodem Andrzejewski. Nie obyło się bez udziału obrońcy zespołu z Dłutowa, który nie zrozumiał się z własnym wychodzącym bramkarzem i zgrał piłkę głową prosto pod nogi naszego pomocnika, a ten spokojnie skierował piłkę do pustej bramki.
Drugą połowę z wysokiego C rozpoczęli nasi piłkarze. Ponownie wielki udział przy zdobytej bramce miał jeden z zawodników gospodarzy, który przeciął prostopadłe podanie Eryka Ignatowskiego do Florczaka i zaskoczył własnego golkipera. Swoją niemoc strzelecką przełamał w końcu wspomniany wcześniej Tomek Florczak, król strzelców klasy okręgowej z poprzedniego sezonu. Skutecznie wykonał rzut karny podyktowany za faul na Patryku Ignatowskim.
W 70. minucie na boisku pojawił się prowadzący obecnie w klasyfikacji strzelców Eryk Lebioda i niedługo potem zdobył swoją bramkę. Idealnym podaniem prostopadłym obsłużył go wracający do coraz lepszej dyspozycji Florczak. Nasz napastnik minął z zimną krwią bramkarza gospodarzy i strzelił do pustej bramki. Kilka minut później gola honorowego strzelili gospodarze.
W końcówce spotkania ponownie przypomniał o sobie Florczak, który strzałem głową wykończył bardzo dobre dośrodkowanie Miziołka. Stal odniosła przekonywujące zwycięstwo i zagra w II rundzie okręgowego PP.
Dobra dyspozycja od początku sezonu w meczach ligowych znalazła potwierdzenie także i dziś, w meczu PP. Miejmy nadzieję, że utrzyma się jak najdłużej!