Zawisza II Rzgów 0:3 Stal Głowno (0:0)
Bramki dla Stali: 57' Florczak, 66' Gozdera (rz. k.), 84' G.Piela
Skład Stali: Smurzyński cz - Maciak, M.Piela, Hemka ż, Kluska (C) - Waśkiewicz (42' Rosak), Suchenek, Tomczyk, G.Piela ż - Florczak - Gozdera (85' Szajder)
Z wielkimi nadziejami piłkarze Stali pojechali do Rzgowa, gdzie mieli rozegrać swój pierwszy mecz w sezonie 2012/13 w łódzkiej klasie okręgowej. Rywalem był beniaminek, Zawisza II Rzgów. Stal po średnio udanym okresie przygotowawczym marzyła, by dobrze wejść w mecz i rozpocząć sezon od pewnych trzech punktów.
W I połowie powtarzała się niestety sytuacja z poprzedniego sezonu, kiedy to Stal dochodzi do wielu sytuacji, brakuje jednak wykończenia, ostatniego strzału, dołożenia nogi lub celności. W meczu wystąpił nowy nabytek Stali - Antoni Waśkiewicz, i to on jako pierwszy stanął przed dobrymi okazjami do strzelenia gola. Niestety jeden strzał został obroniony przez bramkarza gości, druga próba nieco minęła bramkę gospodarzy. Stal nie przestawała jednak atakować, i to ona ciągle była w natarciu. Doskonałą szansę miał Florczak, gdy wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale górą był golkiper Zawiszy. Kilka minut później, przed niemal identyczną okazją jaką miał Florczak, stanął Gozdera, jednak on również nie wygrał pojedynku z bramkarzem rywali. Mimo to, najbliżej strzelenia bramki w pierwszej połowie był Suchenek. Po zamieszaniu w polu karnym, środkowy pomocnik Stali oddał strzał z odległości mniej więcej pięciu metrów, jednak jego uderzenie wybił stojący na linii bramkowej obrońca rzgowian. W 42 min. z kontrą w końcu ruszyli piłkarze Zawiszy. Nie była to jednak groźna sytuacja i Smurzyński wyszedł z bramki i interweniował w okolicach szesnastego metra. Wykonał to jednak tak niefortunnie, że przekroczył z piłką w rękach linie własnego pola karnego. Sędzia zauważył to zagranie i pokazał naszemu bramkarzowi czerwoną kartkę. Ciężko powiedzieć, czy w tej sytuacji Smurzyński powinien wylatywać z boiska. Arbiter podjął jednak nieodwołalną decyzję i trener Pawlak był zmuszony do przeprowadzenia zmiany już przed przerwą. Zdjął z boiska aktywnego Waśkiewicza i wprowadził na boisko rezerwowego bramkarza - szesnastoletniego Patryka Rosaka. Młody golkiper nie spodziewał się, że już w pierwszym meczu będzie mógł zadebiutować w okręgówce. Przypomnijmy, w kadrze jest jeszcze Jakub Trupinda - bramkarz wypożyczony z Pelikana Łowicz. Niestety na razie leczy kontuzję i nie zagra na początku sezonu. Mimo zamieszania związanego z czerwoną kartką i wymuszoną zmianą, Stal uspokoiła grę i dowiozła do przerwy bezbramkowy remis.
Po wznowieniu gry w drugiej połowie wszyscy spodziewali się, że Zawisza wykorzysta przewagę liczebną i śmielej zaatakuje Stal. Stało się jednak odwrotnie. Piłkarze Stali byli zdecydowanie bardziej zdeterminowani niż rywale i chcieli pokazać, że nawet grając w dziesiątkę chcą wywieść cenny wynik. W 57 min. sędzia odgwizdał rzut wolny dla Stali ok. 25 metrów przed bramką. Od tego stałego fragmentu gry specjalistą w Stali był Rafał Mostowski. Niestety ten piłkarz opuścił już szeregi naszego klubu. Do piłki podszedł Tomasz Florczak i przymierzył nie do obrony, wyprowadzając Stal na prowadzenie. Pozytywnie zaskoczeni byli zarówno koledzy z drużyny, jak i trener Pawlak. Piękny gol z wolnego uskrzydlił piłkarzy Stali. Dużo zamętu w szykach obronnych Zawiszy siał Patryk Gozdera i w 66 min. przyniosło to efekt. Młody napastnik naszej drużyny wyminął obrońców, po czym padł faulowany w polu karnym przez golkipera gospodarzy. Do jedenastki podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Widać było, że Stali nic w tym meczu złego się już nie przytrafi. Wręcz przeciwnie, w 84 min. po dobrym dośrodkowaniu nowego kapitana, Kluski z rzutu rożnego, najlepiej w polu karnym odnalazł się stary kapitan, Grzegorz Piela i ustalił wynik spotkania, zdobywając trzeciego gola dla Stali.
Stal zaimponowała determinacją, wolą walki i doskonałym egzekwowaniem stałych fragmentów gry. Ten mecz wniósł dużo optymizmu w szeregach naszej drużyny i jakby nie patrzeć, po sześciu meczach pierwszej kolejki jesteśmy wspólnie z Sokołem II liderami tabeli. I aby tak do końca! :)